Wyobraźcie sobie świat, w którym ludzie nie są już panami stworzenia. Świat, w którym dzika róża – piękna, ale i niebezpieczna – dyktuje warunki, oplatając swoimi pnączami nie tylko ziemię, ale też ludzkie losy.
"Rosarium" duńskiej autorki Charlotte Weitze to właśnie taka opowieść: dystopijna, zmysłowa, głęboko ekologiczna, a przy tym osadzona w tradycji realizmu magicznego, który przywodzi na myśl największe dzieła Marqueza czy Tokarczuk.
Ta powieść Was oplecie:
Czytałem jak zahipnotyzowany. Piękna, dzika, brutalna.Łukasz Chmara
Fascynująca, wciągająca, baśniowa i miejscami mroczna to rzecz.Małgorzata Lebda
"Rosarium" to książka dla tych, którzy szukają literatury zaangażowanej, ale i magicznej – dla czytelników Tokarczuk, Powersa, Atwood czy Raka.
Premiera: 19 września.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppo
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022