We wrześniowym numerze Miesięcznika ZNAK
"Co z ciebie wyrośnie"
Jak los naszych babć i dziadków wpływa na naszą historię?
W najnowszym ZNAKu przyglądamy się opowieściom o awansie klasowym i o tym, jaki wpływ ma nas rodzina, z której pochodzimy.
Choć trzy czwarte Polaków uważa się za przedstawicieli klasy średniej, to w naszym społeczeństwie wciąż widzimy głębokie podziały. Nie przebiegają już one tak jak dawniej – klasa wyższa mierzona majątkiem nie idzie w parze z inteligenckim wykształceniem, zniknęły odrębne grupy chłopów i robotników. Nasze pochodzenie wciąż jednak warunkuje nasze marzenia, aspiracje i życiowe szanse. Dyskusja o klasach i „ludowej historii Polski” przeniknęła z akademickich sal do publicystyki i codziennych dyskusji.
Trzy czwarte Polaków uważa się za przedstawicieli klasy średniej, a jednak widzimy duże dysproporcje w jej obrębie. Klasa wyższa mierzona majątkiem nie idzie w parze z inteligenckim wykształceniem, pochodzenie nie determinuje już naszej społecznej pozycji tak mocno jak dawniej. Obserwujemy historie awansów dokonywane po 1989 r. oraz dramatyczne sytuacje tych, którzy doświadczyli niepowodzeń i wykluczenia.
„Ludowe historie Polski” otworzyły dyskusję o klasach i klasowości, a pojęcia obecne w salach akademickich przeniknęły do publicystyki i codziennych dyskusji. Coraz częściej zastanawiamy się nad naszymi korzeniami, nad tym, jak los naszych babć i dziadków wpływa na naszą historię.
Odpowiadają: Anna Cieplak, Rafał Matyja, Alicja Urbanik-Kopeć i Michał Zabdyr-Jamróz
PREMIERA 1 WRZEŚNIA
Ponadto w numerze:
Wojny o wodę przestają być scenariuszem science fiction
William Faulkner: krytyk rasizmu i zatwardziały konserwatysta
Czy rdzenni mieszkańcy Ameryki byli mądrzejsi od Europejczyków?
Wmiastowstąpienie. Cykl Łukasza Najdera poświęcony Łodzi
Filmowa propozycja Diany Dąbrowskiej
Felietony Olgi Gitkiewicz i Janusza Poniewierskiego
Rysunkowy humor Oli Szmidy i Bardzo brzydkich rysunków
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub BuyCoffee
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022