Za duże, za małe, za brzydkie, za stare. Niedoskonałe.
Polacy rzadko mówią o narządach intymnych, ale coraz chętniej je poprawiają. Magdalena Kuszewska rozmawia o zabiegach ginekologii i urologii estetycznej z ekspertami: lekarzami specjalistami, psychologami, seksuologami, terapeutami, a także z osobami, które takim zabiegom się poddały. Czy zabiegi rozwiązały ich problemy?
Jesteśmy narodem wstydliwym. Wstydzącym się i zawstydzającym siebie nawzajem. Oceniającym. Krytycznym. Ścigającym się o laur doskonałości. Czy w tym wyścigu jest miejsce na naturalność?
Dorota Wellman
dziennikarka, osobowość telewizyjna:
"W naszej kulturze często stosuje się zawstydzanie. Szczególnie dotyczy ono naszego ciała, naszej seksualności i narządów intymnych. W dzieciństwie słyszeliśmy, że te części ciała są brzydkie, brudne, fuj, to samo słyszymy w dorosłym życiu. Tak się rodzi nasz narodowy wstyd intymny. Mamy go w DNA. I o tym jest ta odważna książka."
Prof. Tomasz Sobierajski
socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego:
"Temat wstydu związanego z zabiegami medycyny estetycznej nie mógł trafić w lepsze ręce. Ogromne, wieloletnie doświadczenie autorki jako wrażliwej dziennikarki i znajomość poruszanych zagadnień jako ekspertki intymności zaowocowały niezwykłą książką. Poruszane w niej tematy są ważkie, choć spychane w mroczną sferę wstydu. Jestem głęboko przekonany, że książka rozpocznie dyskusję na temat naszych dynamicznie zmieniających się potrzeb w obszarze intymności, seksualności, akceptacji, oceny i samooceny. Autorka z odwagą opisuje to, do czego wstydzimy się przyznać, edukując i oswajając czytelnika z tematami tabu."
Joanna Flis
psycholożka, autorka książek (m.in. "Co ze mną nie tak"):
"Magdalena Kuszewska to autorka, która od lat uczy nas większej wrażliwości wobec samych siebie, robi to z charakterystyczną dla siebie odwagą i lekkością. Tym razem uwrażliwia nas na wstyd intymny, pokazuje, ile jeszcze musimy się nauczyć, rozprawia się z obsesją młodości, która nierzadko rujnuje nam radość z życia we własnych ciałach. To książka poruszająca ważne i rzadko omawiane zjawisko, które dotyka każdego z nas. W dobie wszechobecnego kultu doskonałości Magda przekonuje nas, że prawdziwa radość z własnej seksualności wiedzie przez radykalną akceptację własnej cielesności. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, których wstyd intymny paraliżuje i zmusza do traktowania swojego ciała w sposób przedmiotowy."
(...) To wszystko jest dowodem na to, że główną rolę w odmładzaniu i upiększaniu strefy intymnej grają emocje. W tym… wstyd. Bo na chirurgię estetyczną należy także spojrzeć w kontekście kultu doskonałości, dążenia do ideału. I w kontekście społecznej niezgody na starzenie się. Zapraszam do lektury, do łamania tabu i do dyskusji.
Magdalena Kuszewska
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022