24 września nakładem wydawnictwa Znak Koncept ukaże się nowa książka Aleksandry Koperdy – Kolekcje dizajnu. To wyjątkowa publikacja, która opowiada o kolekcjonowaniu w sposób zupełnie inny niż dotychczas. |
|
Autorka przedstawia kilkanaście historii kolekcjonerów – ludzi, którzy zbierają nie tylko porcelanę z Ćmielowa czy XIX-wieczne torebki, ale też meble z PRL-u, Lego, zabawki, kałamarze oraz przedmioty zupełnie nieoczywiste. Każda z tych opowieści to osobna podróż – przez pasje, wspomnienia i domowe mikrokosmosy. |
Kolekcjonowanie – namiętność czy obsesja?
Kolekcje dizajnu to podróż przez prywatne światy polskich kolekcjonerów. Aleksandra Koperda uważnie przygląda się ich pasji, pokazując, że każda kolekcja to mikrokosmos, a każdy przedmiot kryje opowieść i emocje. Autorka wyrusza tropem ludzi, którzy nie tyle zbierają rzeczy, ile ratują je od zapomnienia.
Figurki Lego, porcelana z Ćmielowa, kilimy, meble z PRL-u, kałamarze – przedmioty z różnych światów, gromadzone przez lata. Od mających dużą wartość materialną klasyków dizajnu, po wyroby nieoczywiste, porzucone, kuriozalne, dla niewtajemniczonych niewiele warte. Czy to zbieractwo? Absolutnie nie.
Kolekcjonowanie to świadomy akt tworzenia, nadawania znaczeń i ukazywania piękna.
Aleksandra Koperda
Animatorka kultury, historyczka sztuki, dziennikarka, kuratorka wystaw, autorka książek o dizajnie Odwiedziny. Rozmowy o dizajnie, Dizajn miejsc codziennych, Teraz polski dizajn (tytuł otrzymał nagrodę w plebiscycie must have na Łódź Design Festival 2024).
Od 2016 roku prowadzi „Hygge Blog”, gdzie opowiada o inspirujących ludziach – projektantach, dizajnerach, artystach, rzemieślnikach – i o wnętrzach, w których żyją, o dizajnie pisze m.in. dla magazynów „Vogue”, „Vogue Living” i „Architectural Digest”.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub BuyCoffee
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022