Luksus, pikanteria i mafijny świat. Laura Jaśkiewicz wraca z kolejną książką!
Premiera „Gorącej zemsty”
Kiedy za oknem robi się chłodniej, czas na rozgrzewające lektury. Takie, które pobudzają wyobraźnię i rozpalają ogień. Dlatego „Gorąca zemsta” Laury Jaśkiewicz zdaje się być propozycją idealną na tegoroczną jesień!
Ślub Emmy i Mateo to spełnienie marzeń, a wspólne życie zapowiada się jak bajka – pełna czułości, namiętności i planów na przyszłość. Ale właśnie wtedy na nowo pojawia się ktoś, kto nigdy nie powinien wrócić, a tajemnica przeszłości wyjdzie na jaw. Alejandro. Mężczyzna, którego kiedyś nienawidziła. Ale czy sam? Jakie ma zamiary? Czy Emma da się ponieść uczuciu, które nigdy nie powinno mieć miejsca?
Gdy przeszłość miesza się z teraźniejszością, a emocje zaczynają wymykać się spod kontroli, Emma musi odpowiedzieć sobie na pytanie, które może zniszczyć wszystko.
Czy miłość wystarczy, by odepchnąć to, co niezamknięte?
Laura Jaśkiewicz wraca w wielkim, ognistym stylu i oddaje w ręce Czytelniczek kontynuację nieprzewidywalnej serii „White Roses” - jeszcze bardziej zmysłową, dramatyczną i nieprzewidywalną. Czy odważysz się po nią sięgnąć?
Najnowsza książka Laury Jaśkiewicz z pewnością zachwyci wielbicielki odważnej literatury, która nie ma nic do ukrycia. W której nieposkromione uczucia i zmysły grają pierwsze skrzypce a pasjonująca fabuła nie pozwala zasnąć...
Jej poprzedni tytuł, „Chłopak z kokainą”, zdobył serca czytelniczek i pobudził ich apetyty na więcej!
Laura Jaśkiewicz urodziła się w Polsce, a obecnie mieszka w Norwegii. Pisze od siódmego roku życia a swoją przygodę zaczynała od krótkich opowiadań i tekstów piosenek. Z czasem pasja przerodziła się w powieści, które dziś rozpalają i emocjonują rzesze fanek trylogii „White Roses”.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppi
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022