Zajrzyj tutaj:
Na temat literatury rosyjskiej z pewnością można powiedzieć wiele różnych słów. Także tych pochwalnych, bo wiele dzieł rosyjskich autorów można uznać za arcydzieła światowego dziedzictwa literackiego. Do nich również śmiało można zaliczyć „Mistrza i Małgorzatę” – wielowątkową i wielopłaszczyznową perełkę. Warto przy tym wspomnieć, że pierwsza wersja utworu Bułhakowa datowana na 1928 rok została zniszczona przez samego autora, a pozostałe wersje (było ich łącznie aż sześć) były nieustannie doskonalone aż do 1940 roku.
Sam Michaił Bułhakow był człowiekiem o wielu twarzach i wielu talentach – lekarz frontowy, aktor i dziennikarz. Absolutnie doskonały pisarz. Choć sam nie doczekał się wydania finalnej wersji swojego opus magnum, to pisana przez blisko 12 lat powieść zagwarantowała mu wieczną pamięć.
Moim ostatnim odkryciem jest doskonała superprodukcja dźwiękowa w realizacji audioteka.pl, która sięga po tekst „Mistrza i Małgorzaty” w przekładzie rodziny Przebindów, wydanej przez Wydawnictwo Znak. Wcześniej zetknąłem się już z audiobookiem single voice czytanej przez majestatyczny głos Wiktora Zborowskiego… i uważam, że – nie umniejszając kunsztowi pana Zborowskiego - bieżąca wersja wypada o wiele lepiej.
Treści nie będę Wam tutaj przedstawiać, bo zakładam, że większość z Was ją po prostu zna. Samą jednak produkcję czuję, że mam obowiązek Wam zarekomendować. Fantastyczna, wielogłosowa obsada w postaciach topowych aktorów teatralnych i telewizyjnych gwarantuje niesamowite wrażenia i odbiór powieści. Oto Andrzej Chyra w roli zgorzkniałego Mistrza. Magdalena Różdżka jako szalona i nieokiełznana Małgorzata. Charakterystyczny Krzysztof Tyniec w roli Korowiewa (choć ja chyba chętniej słyszałbym go w roli Behemota). Plejadę gwiazd dopełniają Jerzy Radziwiłowicz (Piłat / prof. Strawiński), Adam Woronowicz (Jeszua), Krzysztof Wakuliński (Woland) i Krzysztof Banaszyk w roli stonowanego narratora.
Bezpłatny fragment powieści możecie wysłuchać tutaj:
Muszę przyznać, że całość tego blisko 17-godzinnego słuchowiska, dzięki perfekcyjnie dopracowanej nowej aplikacji mobilnej, słucha się z niebywałą wygodą. Aplikacja po zatrzymaniu odsłuchu zapamiętuje miejsce niczym inteligentna zakładka, a ponadto po włączeniu odtwarza kilka wcześniejszych sekund, dzięki którym nasz mózg łatwiej wraca do przerwanej akcji. Ten drobny szczegół jest w moim odczuciu rewelacyjnym narzędziem!
Moja ocena: 10/10 (arcydzieło literackie i realizatorskie) Zakupy możecie zrobić tutaj:
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022