Jan Lucassen
Historia pracy. Nowe dzieje ludzkości
27.09.2023
Na świecie pracują miliardy ludzi. Fizycznie, umysłowo, po pięć, osiem, czasem nawet kilkanaście godzin na dobę. Robimy kariery albo tylko chodzimy do pracy, spełniamy się albo wypalamy. Ale jak to się stało, że z łowców-zbieraczy przekwalifikowaliśmy się na project managerów?
Jan Lucassen, holenderski historyk, postanowił prześledzić ten proces. Efekt? Monumentalna, wielowarstwowa, przełomowa historia nie tylko pracy, lecz także człowieka jako istoty pracującej.
Autor cofa się o tysiące lat i zagląda w najróżniejsze zakątki świata: od doliny Jordanu po Dolinę Krzemową. Obserwuje, jak praca umożliwiała postęp społeczeństw, a rozwijające się społeczności wymyślały innowacyjne zawody. Jego bohaterami są myśliwi, chłopi, kapłanki, niewolnicy, fabrykanci, szwaczki, kupcy, związkowcy i przedsiębiorczynie.
No więc: pracujemy, żeby żyć, czy żyjemy, żeby pracować?
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub BuyCoffee
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022