03 stycznia 2012

Od tego się wszystko zaczęło!

15 grudnia 2011 roku najbardziej niepokorna i niegrzeczna kampania promująca czytelnictwo wkracza na salony!

Popularny w latach 70. amerykański filmowiec John Waters zwykł mawiać: "We need to make books cool again. If you go home with somebody and they don't have books, don't fuck them" ("Musimy sprawić, by książki znowu stały się spoko. Jeśli idziesz z kimś do domu, a on nie ma książek, nie pieprz się z nim"). Ostatnio jego słowa stały się zalążkiem akcji społecznej "Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka", która pojawiła się nie wiadomo skąd i na Facebooku polubiło ją już ponad 23 tys. osób!

- Nie ma nic bardziej sexy niż fajna osoba, w fajnym łóżku, z odpowiednią lekturą - twierdzą inicjatorzy z Grupy Twórczej "Qlub Xsiążkowy". Przedstawiają siebie zwykle jako "ludzi, którzy po prostu lubią czytać". Są wśród nich fotografowie i graficy, stąd pomysł, by akcja przybrała wizualną formę. Na dobry początek jeszcze w ubiegłym roku namówili 12 rozpoznawalnych postaci, by dały im się sfotografować z książką w łóżku. Są wśród nich m.in. dziennikarka Anna Laszuk, krytyk literacki i działaczka feministyczna Kazimiera Szczuka, pisarze Sylwia Chutnik i Jacek Dehnel, artysta plastyk Paweł Althamer czy zespół muzyczny Kapela ze Wsi Warszawa. Utworzona z tych zdjęć wystawa po premierze w warszawskim Trafficu odwiedzi różne ośrodki w Polsce.

 

Inicjatywa otworzyła się już także na wszystkich czytelników. - Ludzie zaczęli przysyłać nam własne foty z lekturą w łóżku - mówi Bianka Siwińska, inicjatorka akcji. - Postanowiliśmy je także włączyć w naszą wystawę. Każdy, kto ma ochotę, może zrobić sobie zdjęcie w łóżku z książką i wysłać do organizatorów akcji. Trzeba pamiętać o wypełnieniu i podpisaniu oświadczenia o wykorzystaniu wizerunku - bez tego nie ma możliwości, żeby zdjęcie zostało wykorzystane. Szczegóły, jak to zrobić, znajdziecie na stronie www.nieczytasz.pl - zachęca.

Grupa Twórcza Qlub Xsiążkowy

Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.

​Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.

Social Media

Nagrody i wyróżnienia

 

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!

Artur Kawa 2011-2022