Oznaczona jako "szafka z truciznami" została umieszczona na aukcji w 2008 roku. Zdjęcia tej wydrążonej książki od tego czasu wywołują poruszenie online. Czy był to obraz generowany komputerowo? Czy nowoczesny fake? Zarówno niemiecki dom aukcyjny Hermann Historica, który wystawił przedmiot na licytację, a także prywatny kolekcjoner, który nabył go za 5.200 euro – twierdzą, że jest on autentyczny.
Choć nazywanie go szafką zabójcy może być nieco przesadzone, to niesamowite kuriozum jest zwyczajnie wydrążoną książką, pochodzącą z XVI wieku. W miejscu , w którym powinny znajdować się ciasno złożone stronice, znajduje się jedenaście szufladek o różnych rozmiarach i skrupulatnie opisanych etykietach. Oczywiście, wiele z roślin, dla których przygotowano miejsce w przegródkach chociaż jest trujących, było również częścią ziołowych medykamentów.
Dla przykładu, belladonna została wykorzystana jako słynna trucizna do zabicia kilku żon cesarskich w czasach Imperium Rzymskiego, ale była również używana do uśmierzenia choroby lokomocyjnej lub też jako środek zwiotczający mięśnie. Z kolei mak lekarski, który najpowszechniej używany był jako baza dla narkotyków, również stosowany był w medycynie przy leczeniu astmy i rozstroju żołądka.
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022