Książka nieoczywista. Nie jest to ani poradnik ani powieść, a raczej przestrzeń – utkana ze słów, pragnień i prawd niewybranych. Opowiada o relacji rodzicielskiej, która nie mieści się w prostych definicjach, konfrontuje izolację syna z deficytami matki.
Nie ma tu gotowych rozwiązań. Jest za to odszumianie i są pytania, których zadanie może przesunąć bliżej środka. No i słowa, które jeśli zechcesz – popłyną z Tobą dalej. A dla tych, którym się średnio widzi czytać o „motylicy z okładki”, tudzież kupować „kota w worku” – umówmy się, że jest to proza terapeutyczno-duchowa, ale ze szczyptą ironii i językowej magii.
Nehumat – niech płynie z oddechu duszy i przywraca prawdę przez łagodność.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppi
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022