06 października 2025

Premiera „Gołoborza”. Maciej Siembieda w Warszawie

15 października ukaże się „Gołoborze” – najnowsza i najbardziej osobista powieść Macieja Siembiedy – autora docenianego za umiejętność łączenia literackiej fikcji z faktami historycznymi.

To książka o zemście dziedziczonej z pokolenia na pokolenie, silniejszej niż miłość i śmierć.

O winie, której nie sposób zmazać, i o pamięci, która zamiast leczyć – rani.

Siembieda, znany z reporterskiej precyzji i talentu do wydobywania z historii tego, co ludzkie, tym razem sięga głęboko w siebie – w rodzinne tajemnice i mity ziemi świętokrzyskiej.

Z tych nici tka sagę dwóch rodzin uwikłanych w dramatyczną wendetę rozciągniętą na dziesięciolecia – opowieść o losach, które powtarzają się jak echo.

„Gołoborze” wymyka się gatunkom – łączy realizm z legendą, reportaż z emocją, historię z pytaniem o to, czy można przerwać krąg zła, które się dziedziczy.

Historia uszyta na podszewce zła.

 

W świętokrzyskich lasach, w cieniu Łysej Góry, obok miejsca, gdzie na Czarciej Polanie głaz przygniótł diabła, od lat toczy się zajadła wojna.

Dwa zwaśnione rody pielęgnują nienawiść, której nauczyli ich przodkowie.

 

W tej wsi są ludzie z kamienia twardszego i ostrzejszego niż te na gołoborzu, a ich oczy płoną gniewem. Wszyscy wiedzą, że wojna między Kończakami a Cebrzynami jest święta, morderstwo – honorowe, a rodzina i obowiązek wobec niej stoją ponad prawem.

Wyrok wymierza się tutaj osobiście.

 

Najlepiej nożem.

 

Stefan Cebrzyna nie mógł od tego uciec. Nawet jeśli Jadźka Kończakowa była dla niego od zemsty ważniejsza.

Przysięgi złożone ojcom muszą zostać dotrzymane.

 

Tutaj honor znaczy więcej niż życie, a zemsta działa nawet zza grobu.

 


Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppi

  

Grupa Twórcza Qlub Xsiążkowy

Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.

​Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.

Social Media

Nagrody i wyróżnienia

 

© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!

Artur Kawa 2011-2022