Przełom lata i jesieni to doskonały moment na to, by sięgać po literaturę, która wciąga bez reszty, porusza do głębi i zostaje z nami na długo. Taką z pewnością jest niepokorny debiut Laury Potarzyckiej „Na kolana”.
Komisarz Jacek Mongiałło i sierżant Damian Kurka – doświadczeni policjanci z Wrocławia, stają przed trudnym zdaniem. Ktoś brutalnie zgwałcił żonę pierwszego z nich. Próba namierzenia przestępcy prowadzi ich do spraw nie tylko nierozwiązanych, ale dawno zapomnianych. Tropy wiodą wprost do wychowanków spalonego domu dziecka i zaginionych tam przed laty pięciu dziewcząt. Początkowo policjantom trudno połączyć kolejne wątki, ale ofiar jest więcej… Co łączy Mongiałłę z wychowankami z bidula? Kto odpowiada za zniknięcia młodych kobiet? Czy komisarzowi i sierżantowi uda się rozwiązać sprawę zaginionych dziewcząt i młodych kobiet? Jak te sprawy się ze sobą łączą?
„Na kolana” to mroczny thriller psychologiczny o silnym ładunku emocjonalnym, poruszający tematy przemocy, traumy, zemsty oraz systemowego milczenia. To opowieść o dziewczynach z domów dziecka, zagubionych kobietach i mężczyznach rozdartych między miłością a obsesją. Książka obnaża ciemne strony codzienności, pokazując świat, w którym granica między ofiarą a sprawcą często się zaciera. Porusza ważny i aktualny temat społeczny, kwestie przemocy wobec kobiet, molestowania w placówkach opiekuńczych, systemowej obojętności i nieprzepracowanej traumy. Bohaterowie usytuowani są na pograniczu światła i cienia – Róża, Jacek, Krystian i Michał to postacie niejednoznaczne moralnie, których wybory wymykają się prostym ocenom. Autorka z wyczuciem balansuje między empatią a oskarżeniem.
Laura Potarzycka nie boi się tematów tabu i języka, który oddaje brutalność realiów. Jej styl łączy szczerość z literacką konstrukcją – powieść jest surowa, poruszająca i bardzo współczesna. Sprawia, że jej debiut staje się niezwykle odważny. Tym samym prowokuje do pytań o winę, odpowiedzialność, granice zemsty i prawo do odzyskiwania siebie po doświadczeniu przemocy.
Autorka pochodzi z Kątów Wrocławskich, a „Na kolana” jest jej debiutem. To powieść osobna, poruszająca, pełna emocji, która przemówi do czytelniczek i czytelników szukających głębi, autentyczności i odwagi w literaturze. To ten rodzaj lektury, który zostaje z czytelnikiem na dłużej.
Jak przyznaje dziennikarka lifestylowa, Sara Przepióra:
„Na kolana” to poruszająca opowieść o krzywdzie, bezsilności, gniewie, ale też miłości i pragnieniu zrozumienia. Wędrując po kartach książki, odkrywamy ciemną stronę ludzkiej natury, w tym mechanizmy przemocy i traum, które kształtują człowieka od dzieciństwa. W tej drodze przewodzi nam mocny, obrazowy styl autorki, balansujący na granicy brutalności i poezji.
Patronat nad książką objęły: Imperium Kobiet, DlaLejdis.pl, NaKanapie.pl, Granice.pl.
Laura Potarzycka, „Na kolana”, BookEdit 2025.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub BuyCoffee
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022