Radek Rak (1987) pisarz i lekarz weterynarii. Zadebiutował powieścią „Kocham cię, Lilith.” Jegokolejna powieść Puste niebo (2016) była nominowana do Nagrody im. Janusza A. Zajdla i otrzymałaZłote Wyróżnienie Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego.Za powieść „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” (2019) otrzymał NagrodęLiteracką Nike, Nagrodę im. Janusza A. Zajdla, Nagrodę im. Jerzego Żuławskiego oraz EuropeanScience Fiction Society Award w kategorii Best Written Work of Fiction.
„Dunder albo kot z zaświatu” to zwariowana i magiczna przygoda mówiącego kota pewnej nowoczesnej wiedźmy, który – niezbyt mądrym żartem – uruchamia lawinę koszmarnych zdarzeń. Gracze-czytelnicy zdecydują, jak potoczy się ta historia, wybierając drogi, którymi ma podążyć Dunder, by wyplątać się z trudności.
Kogo spotka na swojej drodze, podróżując przez rzeczywiste i mityczne krainy? Słowiańskich bogów, trójgłowego smoka, Krzysztofa Gołębia, a może nawet zombie i upiory?
Tę książkę można czytać na wiele sposobów, za każdym razem wskazując Dunderowi inną drogę i za każdym razem przecierać oczy ze zdziwienia, co też za kolejne wariactwo wymyślił dla swojego czytelnika Autor.
Grą książkową zachwycił się Piotr W. Cholewa-tłumacz m.in. „Świata Dysku” Terry’ego Pratchetta:
Jeśli ktoś nigdy jeszcze nie poznał gier paragrafowych, teraz ma okazję i to w znakomitym wykonaniu Radka Raka. Jeśli poznał, ma okazję zagrać w znakomitą realizację tej koncepcji (w wykonaniu Radka Raka). Oprócz gry wiele przyjemności sprawia sama lektura, zabawna dla dorosłych, porywająca dla młodzieży. Na końcu ogarnia nas chęć wejścia w świat książki jeszcze raz i podjęcia (w imieniu kota Dundera) innych decyzji. I wszystko prowadzi do finału, niewątpliwie zaplanowanego przez Radka Raka, jakim jest radość i satysfakcja.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub BuyCoffee
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022