Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków.
Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników.
Astronauci to jedna z najsłynniejszych powieści Lema, wydana po raz pierwszy w 1951 roku – z konieczności częściowo respektująca polityczne kanony epoki i dlatego przez wiele lat skazana przez autora na zapomnienie. Jej niebywały sukces zawdzięcza jednak Lem swojemu wyjątkowemu talentowi, który nawet w tak mrocznych i trudnych dla artystów czasach potrafił stworzyć dzieło oryginalne i daleko wychodzące poza horyzonty ówczesnych decydentów. W tej pierwszej powieści Lema o podróży międzyplanetarnej jest ładunek nieprzeciętnej wyobraźni i wiary w to, że mądrość weźmie w końcu górę nad politycznym szaleństwem. Obraz Wenus, przygotowującej się do ataku na Ziemię, ale zniszczonej wcześniej wskutek bratobójczej wojny, jest do dziś poruszającą wizją skutków, do jakich wiedzie prymitywny praktycyzm i żądza władzy.
Dawno, dawno temu, gdzieś za Cieśniną Andromedzką żyli sobie Palibaba-intelektryk, Królewna Elektrina i robot Automateusz...
Nowe wydanie jednej z najsłynniejszych książek Stanisława Lema!
Bajki robotów po raz pierwszy ukazały się w 1964 roku. Od tego czasu nieustannie bawią i zadziwiają swą oryginalnością. Lem, jak sugeruje już sam tytuł, połączył w tej książce światy na pozór sobie obce: baśniową akcję przeniósł w kosmos, a księżniczki i czarodziejów zamienił na inteligentne i przede wszystkim obdarzone uczuciami maszyny. Powstał w ten sposób utwór wymykający się wszelkim klasyfikacjom, dzieło, które może być czytane przez młodszych czytelników, ale także przez wymagających miłośników fantastyki naukowej, skrzące się błyskotliwym humorem i arcyzabawną groteską.
W świecie lemowskich robotów nie brakuje istot wrażliwych i dobrych, ale są też tacy, którzy za wszelką cenę chcą narzucić pozostałym swoją wizję rzeczywistości. Czy to nam czegoś nie przypomina?
Stanisław Lem (1921-2006), najwybitniejszy polski pisarz fantastyczny, futurolog, filozof i satyryk. Jego książki zostały przetłumaczone na 41 języków i osiągnęły łączny nakład ponad 30 mln egzemplarzy.
Lem nie miał sobie równych, jeśli chodzi o swobodne poruszanie się pomiędzy fikcją literacką a eseistyką. Taki właśnie nastrój czytelnicy odnajdą w Bibliotece XXI wieku. To trzeci po Doskonałej próżni i Wielkości urojonej tom, który w twórczości Lema nazywa się "Apokryfami". Pisarz sprawdzał w tych tekstach różne tony, stylistyki i autorskie punkty widzenia. Parodiował i eksperymentował. Często mieszają się tu istniejące poetyki powieściowe z poważnymi dociekaniami na temat natury wszechświata, przyszłości nauki i ludzkiej cywilizacji. Lem widzi kulturę jako zbiór tekstów. Czyta je, interpretuje, ocenia i zaprasza czytelników, aby robili to samo i zderzali swoje poglądy z jego literackimi ideami. Prowadzi to do czasem ostrych, a czasem zabawnych intelektualnych spięć, między tym, co dla nas zwyczajne, a tym, co niesie nieokiełznana wyobraźnia autora.
Niniejszą edycję tworzą w istocie dwie książki: Prowokacja (pierwsze wydanie w Wydawnictwie Literackim w 1984 roku) oraz Biblioteka XXI wieku (pierwodruk w Wydawnictwie Literackim w 1986 roku) – nigdy wcześniej te dzieła nie były publikowane łącznie jako osobny tom.
Ponadto w obecnym wydaniu tekst One Human Minute ukazuje się po raz pierwszy razem z rozdziałami II i III, które wcześniej nigdy nie ukazały się w języku polskim. Rozdziały te powstały w marcu 1983 roku i zostały dołączone do niemieckiego i angielskiego wydania. Do dziś w archiwum pisarza oraz archiwum Wydawnictwa Literackiego nie natrafiono na ślad oryginalnej wersji polskiej.
Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków. Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników.
Nowa edycja popularnej książki Stanisława Lema, którą autor uważa za swój prywatny wkład w poetykę literatury science fiction. Nikt bowiem nie skrzyżował w taki sposób przyszłościowej fantastyki z baśnią i filozoficzną powiastką, nikt nie sporządził takiego stopu materii „naukowo-technicznej” z baśniowym sztafażem przedstawionego świata. Cyberiada - zabawny melanż tradycyjnej baśni i literatury science fiction z konstruktorami w roli czarowników i cudami, które są tam tylko niebywale rozwiniętą inżynierską sprawnością - stanowi swego rodzaju przestrogę przed brakiem umiaru, etyki i zbytnią wiarą we wszechmoc inżynierii.
Nowe wydanie słynnego dzieła Stanisława Lema to także nowa okładka – zaprojektował ją jeden z najbardziej cenionych grafików młodego pokolenia Przemysław Dębowski.
Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków.
Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników.
Człowiek z Marsa to pierwsza, na wiele lat zapomniana powieść Lema. Jej tematem jest „wojna światów” toczona przez ludzi w hermetycznie zamkniętym laboratorium z przybyłym z Marsa cyborgiem. W warstwie odnoszącej się do techniki i technologii, a także na płaszczyźnie literackiej autor nawiązuje do klasyków gatunku, takich jak między innymi H.G. Wells. Książkę czyta się z prawdziwym zainteresowaniem – dociekliwi czytelnicy odkryją tu wątki, które Lem podejmie w późniejszej twórczości.
Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków. Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników.
Czego możemy się nauczyć od kosmitów? W cyklu opowiadań pisanych przez ponad trzydzieści lat Stanisław Lem udowadnia, że bardzo wiele.
Bohater Dzienników gwiazdowych, Ijon Tichy, niczym Guliwer obcuje z różnymi istotami pozaziemskmi. Podczas swych licznych wojaży międzyplantetarnych podróżnik poznał rozmaite obce cywilizacje, stworzone tak przez istoty myślące, jaki i przez zaawansowane roboty.
Zaskakujące, ale kosmici mieszkający na oddalonych w przestrzeni (czasem także czasie) planetach mają więcej wspólnego z nami, niż mogłoby się wydawać...
Stanisław Lem jako krytyk literacki… nigdy nienapisanych książek!
Nowe wydanie jednego z najważniejszych dzieł publicystycznych wybitnego myśliciela i twórcy literatury science fiction
Przeczytać książkę i napisać jej recenzję, nic trudnego. A co, gdyby stworzyć analizę książki, która nigdy nie powstała? Podjął się tego Stanisław Lem, dając kolejny dowód, jak nietypowymi drogami wędrowały jego myśli.
Doskonała próżnia to zbiór mistrzowskich tekstów, w których krakowski pisarz z niezwykłą erudycją, głęboką refleksją ontologiczną, a także ironią (a jakże!) pisze o fikcyjnych tekstach, próbując skomentować i uporządkować współczesne zdarzenia. Recenzja to tylko pretekst do zagłębienia się w rozważania filozoficzne, które nurtowały Lema przez całe życie.
„Pisanie powieści to forma utraty swobód twórczych. (...) Z kolei recenzowanie książek to katorga jesz-cze mniej szlachetna. O pisarzu da się przynajmniej powiedzieć, że sam siebie zniewolił — obranym tematem. Krytyk jest w gorszym położeniu: jak katorżnik do swych taczek, tak do dzieła omawianego przykuty jest recenzent. Pisarz traci wolność we własnej, krytyk — w cudzej książce. (…) Literatura opowiadała nam dotąd o fikcyjnych postaciach. My pójdziemy dalej: będziemy opisywali fikcyjne książki. Oto szansa odzyskania swobód twórczych, a jednocześnie zaślubiny dwóch sprzecznych duchów — beletrysty i krytyka”. (fragment książki)
Co z tych zaślubin wynikło? Lem w najlepszej możliwej formie – błyskotliwy, głęboki, zaskakujący i bardzo zabawny.
Ijon Tichy, "kosmiczny wędrowiec", bohater opowiadań Stanisława Lema, powraca, żeby znowu przemierzać wszechświat w poszukiwaniu nowych wyzwań.
Do Dzienników gwiazdowych II weszły te przygody, które nie znalazły się w wyborze Jerzego Jarzębskiego z 1999 roku. Czytelnicy znajdą pośród nich m.in. przesławną "podróż ósmą", wspomnienia Ijona i rozważania dotyczące pożytku ze smaków. Żaden z Lemowych cykli nie powstawał tak długo: trzydzieści lat dzieli pierwsze opowieści od ostatniej. Błyskotliwe i pełne humoru, skłaniają do refleksji i dostarczają rozrywki na najwyższym poziomie.
Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków. Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników.
Napisany w 1958 roku Eden otwiera epokę dojrzałej twórczości science fiction Lema. Co zatem sprawia, że powieść nadal czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem? Z pewnością niezwykła wyobraźnia autora, który tworzy zmysłowe, bogate wizje planetarnej natury i kultury, a zarazem umiejętnie dozuje napięcie, pozwalając tajemnicom Edenu odsłaniać się stopniowo, z dramatycznym napięciem.
Polityczne porządki na planecie przypominają czytelnikom wizje Orwella, ale ważniejszy jest tam sceptycyzm co do szans wzajemnego poznania: już sama odmienność stosowanych technologii sprawia, że przybysze i miejscowi do końca nie potrafią się porozumieć.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppi
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022