Mieczysław Gorzka, niekwestionowany mistrz polskiego kryminału i thrilleru psychologicznego, znany przede wszystkim z mrocznych i wciągających historii z komisarzem Marcinem Zakrzewskim w roli głównej, powraca z nową, zaskakującą powieścią. Po udanym cyklu „Cienie przeszłości” (Martwy sad, Iluzja, Totentanz) oraz serii „Wściekłe psy” (Polowanie na psy, Dziewięć), a także znakomitych powieściach poza cyklem (Krwawnica, Lilie, Burza), autor udowadnia, że potrafi z równą wirtuozerią konstruować zupełnie nowe, wielowątkowe intrygi.
Nowa książka, której tytuł wciąż owiany jest tajemnicą, zapowiada się na najbardziej prowokujący i niepokojący tytuł w jego dotychczasowym dorobku. Wrocławska (a autor od lat związany jest ze stolicą Dolnego Śląska) scena literacka ponownie zyskała mocnego gracza, który nie boi się mierzyć z najciemniejszymi zakamarkami ludzkiej psychiki.
Najnowsza powieść Gorzki koncentruje się na losach trzech zupełnie różnych mężczyzn, których życia nieoczekiwanie splotą się w tragicznym punkcie. Jak sugeruje nota wydawnicza, czytelnicy zostaną wrzuceni w wir wydarzeń, gdzie samospełniające się proroctwo i wolność stoją w opozycji do chaosu i życiowej rutyny.
Architekt Remigiusz Stańczyk – To zgorzkniały samotnik, który pod wpływem noworocznej wróżby postanawia wywrócić swoje uporządkowane życie do góry nogami. Skutek? Zamiast sukcesu, zapanowuje destrukcja.
Komisarz Dariusz Pikul – Jego śledztwo w sprawie zaginionej kobiety blednie w obliczu nagłej wizyty dorosłej, nieznanej mu dotąd córki. Życie prywatne komisarza staje na głowie, wprowadzając nieprzewidywalny element do jego poukładanej rzeczywistości.
Psycholog Albert Turecki – Uwięziony w toksycznym związku z zaborczą matką, Turecki ucieka w świat brutalnych fantazji. Próba wyrwania się spod kontroli uruchamia jego mroczną naturę, nad którą traci panowanie.
Mieczysław Gorzka ma dar do kreowania wiarygodnych i skomplikowanych psychologicznie postaci, a najnowsza książka wydaje się być tego najlepszym przykładem. Powieść obiecuje nie tylko wciągającą kryminalną zagadkę, ale przede wszystkim głębokie studium ludzkiej psychiki.
Autor zmusza do refleksji nad wpływem przypadku na nasze decyzje i los. Traumami, które wbrew upływowi lat, wciąż kształtują dorosłe życie. Konsekwencjami nieprzemyślanych impulsów w dążeniu do zmiany.
Ostateczne spotkanie Stańczyka, Pikula i Tureckiego musi doprowadzić do katastrofy. Pytanie brzmi: Co jest jej przyczyną – fatalny zbieg okoliczności, efekt domina zapoczątkowany jednym impulsem, czy mroczne dziedzictwo ukrytych traum?
Fani Gorzki, czekający na mocne uderzenie po sukcesie Burzy (2023), mogą zacierać ręce. Nowa powieść to nie tylko powrót ulubionego autora, ale zapowiedź thrillera psychologicznego o skali i intensywności, która na długo pozostanie w pamięci czytelników.
Podobał Ci się materiał? Możesz wesprzeć go na Patronite lub Suppi
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022