UWAGA! W treści artykułu znajdują się słowa i określenia, które mogą zostać uznane powszechnie za obelżywe. Jeśli uważasz, że możesz odnieść uczucie zgorszenia, nie czytaj dalej!
Łacina ukształtowała się prawdopodobnie w II tysiącleciu przed naszą erą, jako język mieszkańców Lacjum w środkowej Italii. Była językiem ojczystym Rzymian. Do jej zapisywania używano alfabetu łacińskiego, który jest współcześnie najbardziej rozpowszechnionym alfabetem na świecie. Stała się językiem urzędowym Republiki Rzymskiej, a później Cesarstwa Rzymskiego. W tym okresie nastąpił proces latynizacji Imperium, a łacina była językiem mieszkańców wielu rzymskich prowincji w Europie i północnej Afryce. W codziennej mowie przestała być stosowana po upadku Cesarstwa na zachodzie, chociaż w większości krajów Europy była nadal używana jako język urzędowy, liturgiczny i literacki.
Do XVIII wieku łacina była stosowana powszechnie w Europie jako język komunikacji międzynarodowej, nauki, kultury i sztuki. W Polsce była językiem urzędowym do rozbiorów. Liturgię Kościoła katolickiego sprawowano niemal wyłącznie po łacinie aż do Soboru Watykańskiego II.
Współcześnie nadal stosuje się łacinę, chociaż w ograniczonym zakresie, w wielu dziedzinach nauki. W języku łacińskim wydawane są liczne publikacje, funkcjonuje również łacińskojęzyczna Wikipedia. Terminologia naukowa i techniczna zazwyczaj tworzona jest na bazie łaciny. Łacina jest używana w mediach i kulturze masowej. Podczas prezydencji Finlandii (w latach 1996 i 2006) oficjalne dokumenty Unii Europejskiej były publikowane po łacinie. Pozostaje też językiem urzędowym Państwa Watykańskiego.
Znajomość łaciny uważana jest za niezbędną w poznawaniu historii europejskiego dziedzictwa kulturowego, sięgającego korzeniami antyku. Chociaż jest to w większości antyk grecki, znamy go za pośrednictwem Rzymian, którzy wykazali zdolności i wolę, by przyswoić we własnej mowie osiągnięcia Greków, a później prześcignąć mistrzów. Na owych osiągnięciach opiera się łacińska tradycja w literaturze i nauce, prawie i religii – sięgająca poprzez średniowiecze i renesans do XVIII wieku, a niekiedy aż do współczesności. Według Leibniza łacina była jedyną mową, która przekroczyła granice czasu i przestrzeni (lingua universalis et durabilis ad posteritatem). Umożliwia bowiem kontakt z mistrzami przeszłości, wstęp do ponadczasowej res publica litterarum. W języku tym tworzyli przecież między innymi Cyceron, Tacyt, Hieronim, Augustyn, Einhard, Tomasz z Akwinu, Dante, Petrarka, Erazm, Luter, Kopernik, Kepler oraz Newton.
Wśród językoznawców nie ma zgody, czy łacina jest językiem żywym, martwym czy też wegetującym. Co prawda nie jest już językiem ojczystym dla nikogo, więc nie podlega spontanicznym zmianom we fleksji czy słownictwie, typowym dla języków żywych, lecz jej znajomość nie wygasła. Naucza się jej w szkołach i uczelniach na całym świecie. Regulowana jest przez Papieską Akademię Języka Łacińskiego, która poszerza zakres słownictwa na potrzeby dokumentów wydawanych przez Stolicę Apostolską.
Fleksja, składnia i słownictwo łacińskie wywarły znaczący wpływ na rozwój wszystkich europejskich języków wernakularnych, w tym języka polskiego. Z dialektów, którymi mówiono w prowincjach Imperium Rzymskiego, wykształciły się języki romańskie. Łacina żyje we współczesnych językach, a jej uchwytny rdzeń tkwi nie tylko w starych, powszechnie znanych wyrazach typu „matura” (od maturare – dorastać) i „uniwersytet” (od universitas – powszechność, uniwersalność), ale również w neologizmach, jak choćby „digitalny” (od digitus – palec), „dyskurs” (od discursus – bieganina) czy „globalizacja” (od globus – kula). Kryje się też często w wyrazach z pozoru rdzennie polskich, takich jak „cmentarz” (od coemeterium – z gr. κοιμητήριον, miejsce spoczynku) czy „kościół” (od castellum – twierdza).
Wulgaryzm (z łac. vulgaris „pospolity; ludowy” od vulgus „lud; pospólstwo”) – wyraz, wyrażenie lub zwrot uznawany przez użytkowników danego języka za nieprzyzwoity lub ordynarny.
Ze względu na sytuacje, w jakich się ich używa, podzielić je można na grupy:
Wulgaryzmy mają różną konstrukcję. Pewne języki mają własną specyfikę tworzenia właściwych sobie wulgaryzmów. Najczęściej spotykane wulgaryzmy odnoszą się do:
Zakres wulgaryzmów jest zmienny i silnie powiązany z wyrażeniami obraźliwymi.
Wulgaryzmy mogą wzmacniać poczucie przynależności do grupy. Odbiór społeczny wulgaryzmów jest różny w różnych sytuacjach społecznych, między innymi dlatego też równolegle z nimi funkcjonują ich zamienniki – słowa uznawane za neutralne, pełniące w danej wypowiedzi podobną funkcję jak wulgaryzmy. W 2011 roku na liście przebojów Billboard w trzech utworach na dziesięć pojawił się wulgaryzm.
W momencie wypowiadania wulgaryzmów aktywna jest prawa półkula mózgu (w obszarze odpowiadającym za emocje i nagłe sytuacje) oraz układ limbiczny. Czytając wulgaryzmy, ludzie rzadziej się mylą i dłużej analizują słowo w porównaniu do wyrazów neutralnych.
Uwaga! W Polsce Kodeks wykroczeń penalizuje używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym.
Jak używać łaciny dosłownie?
WYKRZYKNIKI
„faex” – g*wno
„cane” – sucz
„deodamnatus” – cho*era
„Irrumator” – sk***wysyn
„Bovis stercus” – g*wno prawda
„Lupa” – zdzira
„Leno” – alfons
PODSTAWOWE POWIEDZENIA
"filius canis” – sukinsyn
„futuere” – chodź się pie*rzyć
„futue te ipsi” – pie*dol się
„ede faecam” – żryj g*wno
„Flocci non faccio” – mam to w d*pie
„Stercus accidit” – ch*jnia
PRZEKLEŃSTWA I OBELGI
„Es stultior asino” – jesteś głupi jak but
„Es scortum obscenus vilis” – Jesteś podłą, zboczoną szmatą
„Te futueo et caballum tuum” – Pie*rzyć ciebie i konia, na którym jechałeś
„Es mundus excrementi” – Jesteś kupą g*wna
„Moecha Putida” – Brudna dzi*ka
„Podex perfectus es” – jesteś kompletnym d*pkiem
„Potes meos suaviari clunes” – Możesz pocałować mnie w d*pę.
“Futue te ipsum!” – *eb się!
„Perite” – odpier*ol się!
„Vacca stulta” – Ty głupia krowo
„fututus et mori in igni” – odpie*rz się i spłoń
„Vescere bras meis” – żryj moje majty
„Morologus es!” – Gadasz jak kretyn!
„Puto vos esse molestissimos” – myślę, że jesteś bardzo wnerwiający
“Qualem blennum!” – Co za głupek!
“Qualem muleirculam!” – Co za alfons!
źródło:
https://blogs.transparent.com/latin/latin-profanity-how-to-swear-in-latin/?fbclid=IwAR1Toj1THboL7HCbQhUOru9MKlwfQt3oye1jlkUXz3MeihpUkyBHDszn87Y
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81acina
Grupę tworzyło kilka przypadkowo dobranych, sfrustrowanych indywiduów, które zapragnęły poklasku, pieniędzy i niezasłużonej sławy. I żeby ich zaprosili do telewizora. Ich współpraca przy kampanii od samego początku przebiegała bardzo źle z powodu wielowektorowej, odwzajemnionej nienawiści. Oraz bezinteresownej zawiści.
Oczywiście GTQX w wyniku wielkiej kłótni na spotkaniu założycielskim przestała istnieć, a jej członkowie spotykają się od tego czasu wyłącznie w sądach.
© Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka!
Artur Kawa 2011-2022